Szkoła powinna być miejscem miłym, a nie odstraszającym. Musi nakłaniać maluchy do tego, żeby chciały w niej przebywać. Zatem wystrój (ściany oraz podłogi) musi być tak samo przyjemny, jak wychowawcy.


Źródło: http://www.flickr.com
W szkole maluchy powinny się uczyć – z takiego założenia wychodzą nadal niektórzy rodzice i pedagodzy. Jednak szkoła dla malucha to prawie dom. W niej spędza znaczną część swego życia. Zatem szkoła powinna nie tylko przekazywać wiedzę, ale musi być także przyjazna – w szczególności dla maluchów, które jeszcze dość mocno odczuwają tęsknotę do mamy. Jeżeli mały uczeń z początkowych klas po lekcjach jest zmuszony jeszcze zostać w świetlicy, to przynajmniej tam powinien poczuć się jak w domu – świetlica powinna być jego domem. To tam jest możliwość nie tylko zrobić lekcje pod fachowym okiem wychowawczyni, ale jest również możliwość, by się bawić. Ze względu na to, że mnóstwo czasu szkraby spędzają wówczas na podłodze (szczególnie chłopcy, gdy jeżdżą samochodzikami), to musi leżeć (zobacz ile czasu może być zrolowany materac) na niej dywan. Wypełni on jednocześnie dwa zadania – będzie ochraniał przed zimnem, ale również doda świetlicy radosnego akcentu. Dywan do szkoły może na przykład pokazywać małe miasto z ulicami oraz domkami, gdzie chłopcy będę mogli bawić się autkami, a dziewczynki grać w sklep.
Da to dzieciom możliwość do wspólnej zabawy z rówieśnikami, ale także rozbudzi ich wyobraźnię. Pamiętajmy jednak, że dywan powinien być uszyty z najwyższej jakości materiałów.